Diva muzyki pop zamknęła właśnie pięcioletni rozdział kariery związany z występami w Ceasar’s Palace w Las Vegas. Wydana płyta DVD pokazuje jakiego formatu artystką jest ta Kanadyjka po 25 latach obecności na scenie. Przy okazji możemy podglądnąć na czym polega profesjonalizm tworzenia wielkich koncertów na najwyższym poziomie. Po rozstaniu z stolica hazardu nadszedł czas na zmiany.
Nowy album studyjny ma być zwiastunem „nowej” Dion. Artystka nie pokazuje jednak szokująco innego oblicza. Do napisania piosenek zaangażowano wielu sprawdzonych autorów w tym także takich o wyraźnie rockowej proweniencji. Chodzi o Lindę Perry i Kanadyjczyka Aldo Nova związanego z popularną kiedyś grupą Heart.
Płyta składa się z 16 piosenek, dobranych z dużą starannością, pod względem melodyki i charakteru. Jednak w końcowym efekcie muzyka ma zaledwie pop-rockowy wymiar. Ten żywszy nerw brzmienia to zasługa producenta i gitarzysty Johna Shanksa, który miesza gitary z instrumentami klawiszowymi i żeńskimi chórkami w gęstą masę dźwiękową. Ładunek dźwięku jest czasem potężny jak chociażby w nagraniu Shadow of Love.
Dion w doskonałej dyspozycji wokalnej, z swobodą skacze po dużym zakresie skali głosu i z łatwością osiąga potężnego forte. Większą drapieżność prezentuje w piosenkach Eyes On Me, Can’t Fight the Feelin’ i Fade. Są także rozlewne i przebojowe Surprise Surprise czy A Song For You. Z kolei New Dawn. to nawiązanie do pieśni gospel a stopniowanie dramatyzmu w piosenkach to jedna ze specjalności wokalistki.
Nagraniem Eyes On Me Dion nawiązuje do latynoskich hitów, których dużo trafiło w ostatnich latach na światowe listy. W piosence Eyes On Me artystka bez problemu daje sobie radę z gorącymi rytmami nie gorzej niż Shakira. Swoich zwolenników Dion nie zawiedzie i na pewno nie przestraszy. Sceptyków przekona, że jej wszechstronność i wykonawstwo to ciągle nie do końca otwarta karta. Z tak kryształowym głosem można zaśpiewać z ekspresja rocka (Can’t Fight the Feelin’) a nawet bluesa That’s Just the Woman In Me. Album Taking Chances pokazuje, że Celine Dion nie zamierza oddawać korony pierwszej damy show businessu.
Ryszard Gloger
UWAGA: Jedynym dysponentem praw autorskich do materiałów zamieszczonych w serwisie internetowym Radia Merkury jest Radio Merkury S.A. Wykorzystanie tekstów, zdjęć, ilustracji, materiałów dźwiękowych, materiałów filmowych w całości lub we fragmencie w jakikolwiek sposób wykraczający poza indywidualne zapoznanie się z nimi, wymaga każdorazowej pisemnej zgody redakcji.
Aktualności
