Och Dolores, Dolores ! : Muzyka w radiu Nowe płyty : Radio Merkury Poznań

Wprawdzie oficjalnie grupy the Cranberries nie rozwiązano, lecz ostatni przejaw jego twórczości to album Wake Up and Smell the Coffee z 2001 roku. Zresztą od momentu sensacyjnego debiutu jakieś 8 lat wcześniej, wszystko szło grupie jak po równi pochyłej. Nic dziwnego, że Dolores O’Riordan postanowiła wreszcie nagrać płytę solową. Zabrało jej to 4 lata i można uznać, ze nie jest to czas stracony.

Dowodzić tego może chociażby piosenka z pierwszego singla Ordinary Day, która z łatwością trafiła na listy przebojów. Podobnych zgrabnych nagrań jest na płycie jeszcze kilka. W takim pop-rockowym klimacie upływa pierwsza część albumu zatytułowanego Are You Listening ?.

W nagraniach panuje duże urozmaicenie instrumentalne, obok typowych gitar elektrycznych pojawiają się fortepian, flet, gitary akustyczne i sekcja smyczków. Najbardziej charakterystyczny jest jednak głos Dolores i jej sposób śpiewu. Momentami wokalistka zbliża się za bardzo do stylu Sinead O’Connor. Na szczęście nie robi tego nachalnie a nawet pozbyła się tej natrętnie eksploatowanej nutki histerii.

Nie ma na solowej płycie Dolores O’Riordan rzeczy odkrywczych, pokazujących nowe oblicze artystyczne 36-letniej piosenkarki. Słychać z jaką dbałością nagrała wielokrotnie partie wokalne, uzyskując efekt mgiełki wielogłosu. Trudno się jednak w tej płycie zakochać, kiedy w pamięci pozostają tylko piosenki In The Garden, October, Accept Things. Kto lubi nasz zespół Goya, może sprawdzić jak można odrobinę ożywić podobną w klimacie muzykę. W jednej z piosenek Dolores śpiewa Stay With Me (Zostań ze mną). Nie wszystkich odbiorców będzie stać na taki gest. Ogólnie płyta nudnawa i zrobiona bez polotu.

(Ryszard Gloger)




	Następne na antenie:
	23.00 - Wiadomości
	lista przebojów \| blogi \| ogłoszenia
22:03:54 \| czwartek \| 25.04.2024 \| imieniny: Marka i Jarosława