f Sam’s Town - płyta roku? : Muzyka w radiu Nowe płyty : Radio Merkury Poznań :: 2024
  Następne na antenie:
   19.00 - Wiadomości
        18:44:03 | piątek | 19.04.2024 | imieniny: Adolfa i Tymona
 


  Polecamy
 Obywatel Gzik donosi
piątek 06-18
g. 08.10
 OCZY W SŁUP
piątek 06-18
g. 18.10
 Poduszkowiec – Noc Dobrych Dźwięków
piątek 06-18
g. 22.05


dodano: 2008-04-30 00:17

Sam’s Town - płyta roku?

Niewiele jest kapel rockowych, które niemal w ciągu jednej nocy z kopciuszka stają się księżniczką. Z małych, dusznych klubów, gdzie grając niemal codziennie dzielą los większości rockowej społeczności muzyków, trafiają nagle do wielkich aren wypełnionych oszalałym tłumem fanów. Coś takiego spotkało nie tak dawno zespół o nazwie The Killers.

Jednak zachwyt nie trwa wiecznie i często druga płyta jest albumem prawdy. Ta druga płyta kapeli z Las Vegas mogła ostudzić zachwyty towarzyszące dwa lata temu ukazaniu się debiutanckiego albumu Hot Fuss. Tymczasem nowy album ma wszelkie atuty by pobić rekord poprzednika, czyli 5 milionów sprzedanych egzemplarzy. Okazuje się, że wokalista i klawiszowiec Brendan Flowers i jego trzej koledzy, dysponują ogromnym zapasem energii i pomysłowości.

Muzyka zespołu odwołuje się do lat 80. zwłaszcza poprzez prostotę melodii i ekspansywne traktowanie elektroniki. W bogatej fakturze dźwięków z instrumentów klawiszowych, rozpycha się dynamiczna i agresywna sekcja rytmiczna i zadziorne gitary elektryczne.

O pełnię brzmienia zadbali producenci z najwyższej półki Flood oraz Alan Moulder, znani z produkcji muzyki grup U2 i Smashing Pampkins.

To prawda, że niewiele pozostało po szorstkim i zwariowanym rocku z Hot Fuss. Wszystko co słychać na nowej płycie jest oszlifowane i wyważone. Pozostał impet z jakim The Killers wykonują każdy utwór i to parcie do przodu, ten atakujący, brawurowy dźwięk, który charakteryzuje zwycięzców.

Na płycie Sam’s Town króluje rock eklektyczny, lecz nie ten wykalkulowany i sztuczny, lecz spontaniczny i naturalny. Na pozór to pomieszanie brzmień i stylistyk mogło zakończyć się niestrawnym daniem niewiadomego pochodzenia. Efekt jest odwrotny, intrygująca muzyka z wieloma odwołaniami do U2, Keane, Bruce’a Springsteena, Coldplay, Queen, Davida Bowie, Duran Duran i Leningrad Cowboys. Każdy słuchacz pewnie usłyszy jeszcze coś w tym porywającym zderzeniu retro new wave i klasyki rocka.

The Killers otwierają wyjście awaryjne dla kostniejącego rocka. Jedna z najważniejszych płyt roku 2006.


UWAGA:
Jedynym dysponentem praw autorskich do materiałów zamieszczonych w serwisie internetowym Radia Merkury jest Radio Merkury S.A. Wykorzystanie tekstów, zdjęć, ilustracji, materiałów dźwiękowych, materiałów filmowych w całości lub we fragmencie w jakikolwiek sposób wykraczający poza indywidualne zapoznanie się z nimi, wymaga każdorazowej pisemnej zgody redakcji.

 

wstecz | drukuj | prześlij dalej | skomentuj
www.kompu.net