Dlatego sąd na zgodny wniosek pozwanego i skarżącego odroczył proces do października. Sprawa dotyczy wypowiedzi Pałubickiego, w której nazwał dziennikarza tajnym współpracownikiem SB, który na niego donosił. Po tych oskarżeniach Nowacki stracił pracę w poznańskiej telewizji. Przed sądem domaga się tylko publicznych przeprosin. Do współpracy z SB nie przyznaje się.

Janusz Pałubicki swoją wypowiedź oparł na notatce z IPN. Jak mówi - wystąpił do Instytutu o wskazanie, kto kryje się pod pseudonimem TW Stanisław Brzozowski. IPN odpowiedział, że Jerzy Nowacki.

fot. Magda Konieczna/Archiwum Radia Merkury