Radio Merkury S.A.

www.radiomerkury.pl



dodano: 2010-06-15 10:05
W Poznaniu Warta ma 485 cm

474 centymetry - to aktualny stan warty w Poznaniu. Poziom rzeki nadal obniża się, ale wciąż jest ponad stan alarmowy - aktualnie o 35 centymetrów. Wojewoda wielkopolski podjął w poniedziałek decyzję o kolejnym zmniejszeniu zrzutu wody ze zbiornika retencyjnego Jeziorsko na Warcie do 70 metrów sześć. na sekundę.




Obniża się poziom rzek w Wielkopolsce. Według prognoz poznańskiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa w środę lub czwartek stan w wody w Warcie w Poznaniu spadnie poniżej stanu alarmowego.

Na zagrożonych terenach na Starołęce i w klubach sportowych mieszczących się przy Warcie jest już spokojnie. Nie trzeba już wypompowywać tam wody. Niewielki problem jest natomiast z wałami, które tam ustawiono - mówi Robert Pękala z Wydziału Zarządzania Kryzysowego. - Właściciele klubów sportowych chcieliby, żeby te umocnienia pozostały. Musimy wyjaśnić sprawę, czy tego typu zapory mogą pozostać, czy też potrzeba na to pozwoleń np. wodno-prawnego.

Wiadomo, że wszystkie worki z piaskiem powinny być utylizowane, co jest jednak bardzo kosztowne. W sprawie przyszłości tymczasowych wałów w środę, w Luboniu, odbędzie się specjalne spotkanie. Wtedy zapadnie decyzja, czy zapory zostaną jednak zlikwidowane.

W Kole, w górnym odcinku Warty w Wielkopolsce poziom wody spadł 23 cm poniżej stanu alarmowego. Są już pierwsze podsumowania powodzi w Wielkopolsce - według szacunków Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu, w regionie zalanych zostało około 35 tys. ha ziemi. Ten sam urząd wstępnie oszacował, że na odbudowę i renowację wałów przeciwpowodziowych potrzebnych będzie ok. 12,5 mln zł.

Dalszy spadek stanu Warty odnotowano także w innych punktach pomiarowych: w Śremie w ciągu ostatniej doby poziom wody spadł o 10 cm, do 485 cm. Rzeka w Sławsku ma wysokość 471 cm - o 10 cm poniżej stanu alarmowego.

Już o dwa metry opadła woda w Warcie we Wronkach. Bezpiecznie jest już także w Sierakowie, Obornikach, Obrzycku i Międzychodzie.
Najwyższy poziom Warty we Wronkach wynosił sześć metrów i 40 centymetrów. Teraz wody jest dwa metry mniej. Jeszcze niedawno zaledwie kilku centymetrów brakowało, by Warta zalała boiska sportowe i wdarła się do domów. Na szczęście doszło jedynie do niegroźnych podtopień.

Spokojnie jest już też w Obornikach. Z kolei w Międzychodzie nadal obowiązuje, wydany przez burmistrza, zakaz wchodzenia na wały przeciwpowodziowe. Dla samochodów zamknięto również jeden z odcinków obwodnicy. Wprawdzie, jak informują strażacy, są miejsca gdzie woda wciąż stoi, na przykład w garażach lub w piwnicach, ale nie jest jej więcej niż 2-3 centymetry. Firmy ubezpieczeniowe odwiedzają poszkodowanych przez dużą wodę rolników i właścicieli sadów. Jak się dowiedzieliśmy, wypłacono już pierwsze odszkodowania.






fot. UMP

Poznań dotychczas wydał na walkę z powodzią około 300 tys. zł., za które kupiono m.in. 170 tys. worków na piasek. Służby wojewody wielkopolskiego wykonały też dokumentację fotograficzną na potrzeby tworzenia specjalnej mapy, która będzie w przyszłości pomagać w planowaniu ewentualnych akcji powodziowych. W całym regionie zebrano ponad 200 wniosków o przyznanie pomocy doraźnej dla powodzian, z czego 60 wniosków - na kwotę 178 tys. zł. - zostało już rozpatrzonych.

Ciągle zalane jest ujęcie wody na Dębinie, ale - jak zapewnia prezes Aquanetu Paweł Chudziński - wody nie zabraknie. Wały przeciwpowodziowe są za to coraz bardziej nasiąknięte, stąd apel do mieszkańców, by na nie nie wchodzili. Straż miejska w ciągu ostatnich dni wystawiła około 40 mandatów osobom, które złamały zakaz wchodzenia na wały.

Zobacz panoramiczne zdjęcia z Poznania! KLIKNIJ

Służby miejskie przeprowadziły dwie ekspertyzy dotyczące przesiąkania wałów - przy ulicy Hlonda i na wysokości osiedla Piastowskiego, gdzie podnosiła się woda za wałem, w okolicach stawu. Byli tam specjaliści z Wydziału Ochrony Środowiska. Sytuacja jest pod kontrolą, ale służby apelują, by nie korzystać z trasy spacerowej, która jest też drogą rowerową od mostu Przemysła do mostu Królowej Jadwigi, wzdłuż Rataj. "To już jest jak galareta, przesiąka i każde puknięcie, przejazd rowerem może być niebezpieczny" - zaznaczają pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Spowodowane jest to tym, że Warta przejmuje ogromne ilości wody, które przez ostatnie dni były magazynowane w polderze Golina. Prognozowane opady deszczu nie powinny wpłynąć na znaczące podniesienie się Warty. W Jeziorsku jest już spora rezerwa na wypadek wyższej fali.

Stabilizuje się sytuacja w oczyszczalni ścieków w Łęczycy. Woda nie zagraża transformatorom. Wciąż jednak trwa umacnianie wałów. Kilkudziesięciu ochotników umacnia i nadzoruje zapory. - Wypompowujemy wodę z naszych terenów i możemy zapewnić, że nie istnieje tu poważne zagrożenie - mówi Stanisław Wrona, z Zarządzania Kryzysowego gminy Komorniki i dodaje, że potrzebna jest pomoc mieszkańców, o czym zostali poinformowani przez megafony.



fot. Anna Skoczek/Radio Merkury

75 tysięcy worków i prawie dwa tysiące ton piasku przekazało na budowę wałów, Centrum Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta Poznania. "Wszystko wskazuje na to, że teraz sytuacja nie będzie zmieniać się tak dynamicznie" - powiedział Radiu Merkury zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Robert Pękala i dodał: "Teraz możemy tylko czekać, jak się będą zachowywały wały i budowane ostatnio umocnienia."

Nie udało się uratować przed zalaniem poligonu pożarniczego w Luboniu. Przez cztery doby kilkunastu strażaków pracowało aby ochronić przed wodą ośrodek szkoleniowy należący do poznańskiej Szkoły Aspirantów Pożarnictwa. Jak powiedział Radiu Merkury młodszy brygadier Tomasz Nowicki, wszystkie sprzęty udało się z ośrodka wywieźć, a więc straty materialne będą niewielki. Wały z worków wypełnionych piaskiem nie wytrzymały naporu wody. Teraz funkcjonariuszom pozostało jedynie dozorowanie zalanego terenu.







fot. Anna Skoczek/Radio Merkury


Po powodzi, która miała miejsce w Polsce w 1997 roku, w Poznaniu dokonano gruntownego przeglądu i remontu miejskich wałów. Według wyliczeń specjalistów, miasto mogłoby się oprzeć nawet rzece, której poziom wody przekraczałby siedem metrów.

Każdy może sprawdzać na bieżąco stan Warty w Poznaniu. Na stronie miejskiej www.poznan.pl/srodowisko znajdują się aktualne informacje i mapa rzeki.

(PAP+Radio Merkury)

Prezydent Poznania Ryszard Grobelny z łódki oglądał rozlewisko Warty w mieście. Z tej perspektywy oceniał wstępnie szkody i ewentualne zagrożenia, które niesie wysoki stan wody. Prezydent płynął od ujęcia wody na Dębinie, przez Starołękę aż do Oczyszczalni Ścieków w Kozichgłowach. "Sytuacja jest stabilna. Widać, że Poznań chronią bardzo wysokie wały. Są jednak miejsca, gdzie nie dało się uniknąć podtopień" - powiedział prezydent. Grobelny oglądał też mur oporowy przy ulicy Szyperskiej. Gdy woda opadnie będzie on musiał zostać wzmocniony. Jednak większy niepokój wzbudziły osunięte w dwóch miejscach wały przy Centralnej Oczyszczalni Ścieków.

Poznań ma mieć mapę lotniczą z powodzi. Gdy w Poznaniu będzie najwyższy stan wody, samolot ze specjalnym wyposażeniem będzie robić z góry zdjęcia miasta. "Taka mapa jest nam potrzebna w przyszłości" - mówi prezydent Ryszard Grobelny. Mapę, z której będzie można odczytać głębokości poszczególnych miejsc rozlewiska, przygotowuje Geopoz. Samolot będzie krążyć nad Poznaniem w miarę, jak pozwoli na to pogoda.

Prezydent Poznania przypomina o bezwzględnym zakazie wchodzenia i wjeżdżania samochodami na wały przeciwpowodziowe. Jak zapowiedział, policjanci i straż miejska będą karały osoby łamiące ten zakaz.



































fot. Anna Sochacka/Radio Merkury






fot. Wojciech Chmielewski/Radio Merkury


Setki telefonów codziennie odbierali w dniach "wysokiej wody" pracownicy Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Poznaniu. Sporo osób dzwoniło w z Wildy, kiedy pojawiła się tam informacja o wysadzaniu wałów. "Jest to informacja nieprawdziwa, zwyczajna plotka" - powiedział Radiu Merkury zastępca dyrektora Centrum Robert Pękala. Urzędnicy z poznańskiego Centrum Zarządzania
Kryzysowego odpowiadają też na wiele pytań poznaniaków dotyczących np. zabezpieczenia domów czy kanalizacji ściekowej.















fot. Anna Skoczek/Radio Merkury

Aquanet opracował mapę określającą zasięg możliwych podtopień piwnic w Poznaniu.




Obejrzyj zdjęcia wykonane z policyjnej motorówki:




























fot. Wojciech Chmielewski/Radio Merkury


Komentarze czytelników:

Dodał: cz'ytacz
Dnia: 2010-05-27 17:26:44
Mimo powagi sytuacji....Albo nawet poważna sytuacja ma swoje humorystyczne akcenty...Gdyż łódka jest policyjna(jak pisze relacjonista)a silnik należy do Radia MERKURY,z tego co widać.Więc gratuluję współpracy,która na innych płaszczyznach będzie procentowała zmniejszoną przestępczością i mniejszą ilością wypadków drogowych...Do czego i ja cz'ytacz dołożę swoje małe udziały...Tym razem relacjonując tym że, moja rzeczka trzyma się kupy i nie wylała... ;)



Dodał: poznaniak z Koszalina.
Dnia: 2010-05-27 22:31:02
Piękne zdjęcie na Śródkę 2-gie od dołu.Łza tęsknoty,szkoda że nie widać mojej ul.Cybińskiej.W 56r.musiałem opuścić Poznań.Życzę mieszkańcom Śródki szczęśliwego przetrwania wysokiej wody.



Dodał: dziewczyna
Dnia: 2010-05-28 01:20:53
cz'ytacz alez masz humor grabarza,piszemy "radio merkury",a na silniku jest napisane "mercury", kiepskie, nie humorystyczna,zalosn e troche mam nadzieje,ze nic nie wyleje i za wczasu poznanskie wladze zadzialaja



Dodał: Euro 2120
Dnia: 2010-05-28 08:45:54
Humor grabarza to mają włodarze miasta. Widoczny na zdjęciu mur nie był remontowany od 100 lat. Jego fundamenty nie istnieją. Brawo. Ale będziemy mięli stadion. Coś za coś. Kocham cię Grobelny ;-0



Dodał: Kubuś
Dnia: 2010-05-28 08:47:19
Pomyślcie o tych co was teraz "poją" czyli o mieszkańcach Krajkowa , oni też są zalewani wodą i gapiami.Może i im potrzeba trochę wsparcia, no chyba że uważacie że Krajkowo to taka miejscowość na "końcu" drogi.



Dodał: zapracowany
Dnia: 2010-05-28 10:58:43
Nawet nowych zdjęć nie ma. Żenujący poziom. Tak trudno pstryknąć fotki z mostów, coś napisać i na bieżąco przez internet poprzez sieć GSM wysłać ?



Dodał: do cz'ytacz
Dnia: 2010-05-28 11:29:41
do cz'ytacz : najpierw patrz a potem pisz silnik nie jest radia merkury tylko to jego nazwa.... "mercury 115" więc yhm...



Dodał: misiek
Dnia: 2010-05-28 12:48:08
cz'ytacz - nasza rzeczka będzie trzymała się kupy jak woda wedrze się do oczyszczalni ścieków... a tak na serio to mam pytanie gdzie jest np wojsko i co robi za moje pieniądze? miasto uruchamia pospolite ruszenie i liczy na pomoc mieszkańców, a wojsko na razie siedzi w ciepełku i czeka na znak kiedy to sytuacja będzie już na serio dramatyczna Tak się zastanawiam również czy nasz cudowny prezydent siedzi w tym samym ciepełku... Jakiś tydzień temu słyszałem jego wypowiedzi, że nic nam nie grozi - coś ucichł Ryszard Mistrz Grobelny przez ostatnie dwa dni



Dodał: ppzaw
Dnia: 2010-05-28 13:17:26
Informacja o ul. Piaskowej nieprawdziwa. Woda - jeszcze z sobotnich opadów - jest tylko w szybie wind jednej z trzech numerów bloku PTBS przy Piaskowej. Bardzo proszę sprawdzać i potwierdzać informacje i nie siać paniki. Błędna informacja wywołuje więcej zamieszania.



Dodał: mieszkaniec piaskowej
Dnia: 2010-05-28 15:22:47
a jakoś windy na piaskowej do wczoraj działały, wyłączyli dzisiaj rano



Dodał: mateusz
Dnia: 2010-05-28 15:41:24
jakie radio merkury? to jest producent silnikow a nie zadne radio. co za idiota to wymyslil... wspolpraca policji z radiem...



Dodał: most
Dnia: 2010-05-28 18:48:38
Wiadomości z szybów windowych tylko od mieszkańców PTBS, bo ci od Wechty już zwiali !



Dodał: Stary Wojtas
Dnia: 2010-05-29 10:45:03
Drodzy poznaniacy,Poznań to nie cały świat!Akurat tu zrobiono już dawno wszystko co trzeba żeby miasta nie zalało.Pomyślcie o tych którzy mieli i mają gorszych rządców.Pomóżcie im ,konta są wszędzie w necie. Poznań ma szczęście do prezydentów i z-ców. Tak trzymać.



Dodał: Stary Wojtas
Dnia: 2010-05-29 10:51:01
Fotki te z Katedry-super ,dają porównawczy obraz stanu Warty.Niektóre z łodzi nie Merkury wprowadzi do archiwum.Dla następnych poznaniaków.



Dodał: St.Wojtas
Dnia: 2010-05-29 10:53:16
Niektóre(fotki)z łodzi niech Merkury zachowa w archiwum.



Dodał: fala kulminacyjna
Dnia: 2010-05-29 17:59:34
zabrakło mi informacji, czy król Ryszard był w kaloszach! no i, czy pomagał robić wały!



Dodał: pyra
Dnia: 2010-05-29 19:42:32
najważniejsze że narcyza widać...



Dodał: fala kulminacyjna
Dnia: 2010-05-29 19:56:56
w sumie to on jest specjalistą od wałów, powiedziałbym nawet, że wałków! Poznań pod takim przywództwem wygra z wodą!



Dodał: abv
Dnia: 2010-05-30 16:41:13
Oglądając zdjęcia i pomijając niebezpieczeństwo powodzi, to Poznań bardzo ładnie się prezentuje od strony rzeki przy tak wysokim stanie wody. Może w ramach rewitalizacji Warty warto pomyśleć o zaporze w Poznaniu, która by podniosła lustro wody. W każdym razie temat jest do przemyślenia przez specjalistów, coby życie naszego miasta zaczęło tętnić także przy Warcie



Dodał: piekielny zenek
Dnia: 2010-05-31 13:18:20
W radiu chyba szataniści pracujom, nie można napisać że ma 665 ?



Dodał: KUL
Dnia: 2010-06-01 08:43:30
Mysle ze ta duza woda w Poznaniu i okolicach czegos nauczy tych ktorzy kupuja tanie dzialki nad woda... Powodz to maja Ci ktorym zatopilo cale domy -cale godspodarstwa - stracili dorobek calego zycia. ...To u Nas w Poznaniu to przysl."pikus" ..Nie ma co lametowc nad dzialkami , tylko trzeba wspierac ( finansowo i rzeczowo ) tych naprawde poszkodowanych w POWODZI 2010 r. .....KUL



Dodał: KULKA
Dnia: 2010-06-01 08:55:48
Mysle ze ta duza woda w Poznaniu i okolicach czegos nauczy tych ktorzy kupuja tanie dzialki nad woda... Powodz to maja Ci ktorym zatopilo cale domy -cale godspodarstwa - stracili dorobek calego zycia. ...To u Nas w Poznaniu to przysl."pikus" ..Nie ma co lametowc nad dzialkami , tylko trzeba wspierac ( finansowo i rzeczowo ) tych naprawde poszkodowanych w POWODZI 2010 r. .....KULKA



Dodał: Janka
Dnia: 2010-06-01 08:58:51
Ci ekolodzy dostali na LEP z tymi bobrami i zabkami...Wydaja kase na przejscia dla zabek i rozmnazanie bobrow , zamiast ratowac waly i ludzi od powodzi..Bylam ostatnio w Ladzie i Zagorowie i widzialam co bobry narobily -same szkody w walach ,ktore mialy chronic ludzi... Tam jest chyba z milion bobrow ,bo w waly wygladaja jak ser szwajc.-- same dziury ..Ludzie dniem i noca zatykaja dziury a bobry robia nowe i tak w kolo...miejscowi powinni usadzic tam na tych walach ekologow ( tych ktorzy decyduja ) i tych ktorzy siedza na dzrewach ( rozpuda) . Gnoj..ki jedne niby chronia przyrode ,a topia ludzi poprzez swoje dzialania... Pozdrawiam i zycze tym ekologom wiecej rozumu....



Dodał: eri
Dnia: 2010-06-01 09:18:51
Całkowity spokój, że w Rogalinku wały same się bronią, a bobry tak jak świstaki zawijają sreberka.



Dodał: obserwer
Dnia: 2010-06-02 10:34:34
W PTW Tryton i KW 04 od czwartku pełną parą pracowali przede wszystkim woluntariusze. Koordynacją zajmowali się dowódcy strzeleccy z JS 1501 ZS Strzelec. Poza strzelcami w pracach na bierząco (dzień i noc) brali udział wychowankowie Zakładu Poprawczego. w pierwszy dzień ważne okazały się doświadczenia strzażaków, którzy rzyjechali z akcji w Płocku. Na dzień dzisiejszy główny wysiłek, to walka z przesiąkami - praca pomp i pomoc strażaków. Niestety, strażacy nie są dobrze przygotowani do obrony przed taką wodą. nie wiedzą jak układać worki z piaskiem i z początkowo wzorowo wybudowanej struktury jedna nocna zmiana PSP zrobiła dzieło spontaniczne. Miejmy nadzieję, że mimo wszystko wał wytrzyma. Dotąd wał wytrzymuje napór wody przekraczający ponad 30 cm rezerwę bezpieczeństwa dla tego typu konstrukcji (100cm + 20% rezerwy). Mogą zacząć pękać worki u podstawy wału pod wpływem jego własnej masy. To, że dotąd tak się nie stało świadczy o bardzo przemyślanej budowie umocnienia przewidującej ponadnormatywną jego pracę. Aprluję więc do strażaków, o stosowanie się do zaleceń konstrukcyjnych uzgodnionych z resztą z komendantem miejskim PSP.



Dodał: :)
Dnia: 2010-06-07 17:21:06
666 POZNAŃ, inne stany się nie liczą.



Dodał: Jacek
Dnia: 2010-06-09 12:57:58
Slucham od zawsze Radia Merkury . Dzisiejszy temat POWODZIAN - Jak slyszalem dzisiaj w Waszej audycji wypowiedzi ludzi na temat POWODZIAN , to Mnie szl...k trafil . Wypowiadaja sie ludzie ( babcie srab...cie ) ktore nigdy z Wsia nie mialy do czynienia. Z czego Ci biedni rolnicy maja placic ubezpieczenia . Jak sama produkcja na roli juz jest deficytowa, Cokolwiek by nie wychodowali to i tak spzredja ponizej ceny produkcji.. Pochodze ze wsi mieszkam w Poznaniu 30 lat i znam WIES. Znam rowniez roznych cymb...ow z miasta ,ktorzy zawsze PSIOCZYLI na WIES.. Niech ci co tak obszczekuja daja datki na cele powodzian lub niech sami ida walczyc ze skutkami powodzi...Bylem w okolicach Ladu i widzialem ten ocean wody .... Powodzi by nie bylo gdyby Panstwo pilnowalo koryt rzek , a nie jak jest teraz . Posczegolna Gmina buduje WAL powodziowy i woda idzie dalej do Gminy ktora nie ma WALU -i to cala prawda . .,. iNNA SPARWA JEST ZE W WLKP. JEZIORSKO utrzymuje duzy stan weody dla celow REKREACYJNYCH.. Ta powodz 2010 r w Wlkp. to sprawka tylko i wylacznie JEZIORSKA. , ktory po 2 tyg. zorientowal sie ze idzie woda i ze w Polsce jest Powodz ,zaczal nagly zrzut wody ktory spowodowal Powodz.. . dziekuje i do uslyszenia.. Jacek .



Radio Merkury nie odpowiada za treść zamieszczanych przez czytelników komentarzy, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do ich kasowania w przypadkach ewidentnego naruszenia prawa.