Historia średniowiecznego tego krucyfiksu jest wyjątkowa. Należał on do kolekcji Izabeli Czartoryskiej, ale podczas wojny zbiór ukryto w piwnicy jednej z warszawskich kamienic. Hitlerowcy odnaleźli kolekcję w 1941 roku i przewieźli ją do Austrii. Na zabytkowy przedmiot trafiła kilka lat temu przypadkiem przeszukująca śmieci kobieta. Nie miała jednak pojęcia o jego wartości i trzymała krzyż w domu za kanapą.

Dopiero jeden z jej sąsiadów wiedziony przeczuciem, że krucyfiks może być cenny zaniósł go do muzeum. Policja oszacowała jego wartość na 400 tys. EURO. Eksperci ustalili, że został wykonany we Francji około 1200 roku. Obok krucyfiksu na wystawie będzie można zobaczyć m.in. relikwiarz z XII-XIII wieku. Zabytki pozostaną w Gołuchowie przez rok jako depozyty.