Radio Merkury S.A.

www.radiomerkury.pl



dodano: 2008-04-30 00:17
Daleko od Szkocji

Jak na Szkota którego rodzina żyje od czterech pokoleń w miejscowości Paisley w Szkocji, ma dość niefortunne nazwisko. Żaden tam McDonald McComb tylko Paolo Nutini. Chciał być piłkarzem a flirt z muzyką zaczynał w chórze szkoły średniej. Dwa lata temu podpisał kontrakt z jedną z najbardziej szanowanych firm płytowych Atlantic. Takiego szczęścia życzyłby sobie na starcie każdy utalentowany 18-latek.

Debiutancki album These Streets to w pewnym sensie rodzaj dziennika, opisującego ostatnie trzy lata życia Paolo. W piosence New Shoes (Nowe buty) Nutini opowiada o tym nieprawdopodobnym skoku chłopaka z prowincji, w objęcia wielkiego świata. O poczuciu osamotnienia, które spadło na Paolo-prowincjusza żyjącego w nowych miejscach w Londynie, Paryżu czy Nowym Jorku mówi piosenka Rewind, wybrana na kolejnego singla.

Nutini potrafi opowiadać historie i wkładać w ich wykonanie dużo uczucia i serca. Jak u jego mistrzów Raya Charlesa czy Vana Morrisona, każda nuta melodii Nutiniego ma inny odcień smutku, refleksji lub uśmiechu. Kompozycje Paolo to proste piosenki, w których zwrotki są rozbudowane i ważniejsze niż chwytliwe refreny. Poszczególne piosenki inicjuje gitara akustyczna i delikatny gitarowy podkład właściwie dominuje na całej płycie. Typowe solówki gitary elektrycznej to rzadkość, podobnie jak mocniejszy wkład sekcji rytmicznej.

A jednak 10 piosenek nie nuży, bo każda przynosi jakiś nowy element instrumentalny lub dramaturgiczne napięcie. Nutini ma jeszcze jedną umiejętność. Każda jego piosenka ma swoje zmienne, wewnętrzne tempo, a zwolnienia i przyspieszenia wynikają z naturalnego poczucia frazy. Kto sięgnie po tę płytę zastanowi się, ile jeszcze potencjalnych singli da się znaleźć na albumie These Streets. Bo przecież nagrania Jenny Don’t Be Hasty, Last Request i Rewind, nie wyczerpują platynowego potencjału tego krążka.

Ryszard Gloger