Witam!
Jeżdżę codziennie do pracy skrzyżowaniem Bułgarska/Grunwaldzka wjeżdżając z ul. Bułgarskiej od strony stadionu... i tak ciągle zastanawiam się czy ze względów oszczędności czy może lenistwa ZDM po zmianie organizacji ruchu (lewy pas tylko w lewo - był w lewo i na wprost; środkowy pas na wprost - wcześniej tak samo; prawy pas w prawo i na wprost - wcześniej tylko w prawo) nikt nie pomyślał żeby przez skrzyżowanie poprowadzić tymczasowe linie wyznaczające przebieg pasów ruchu. W efekcie czego ludzie jeżdżący na pamięć nadal ze środkowego pasa ruchu po zjechaniu ze skrzyżowania wjeżdżają od razu na prawy zajeżdżając tym samym drogę jadącym prawidłowo z prawego pasa kierowcom... I stąd moje pytanie czy naprawdę musi dojść na tym skrzyżowaniu do jakiejś tragedii aby ktoś zwrócił na to uwagę?