OCENA: 4.49 Adamie Słodowy! Gdzieżeś TY?!  
  Kategorie:  Adamie Słodowy! Gdzieżeś TY?! |

2008-06-11 11:23:02
Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka...

Kiedy codziennie wracam do domu z pracy i czekam w "przedsionku" pociągu, zastanawiam się nad tym, czy otworzą się drzwi na mojej stacji, czy też nie (bo automatyczne drzwi mają to do siebie, że bywają kapryśne).

Wymyślam sobie problem? Być może. Ale kiedy wysiadam na stacji sama, a konduktor - ledwo postawię stopę na peronie - daje znak do odjazdu, to jednak trochę się boję...

Wczoraj moje obawy niespodziewanie się urzeczywistniły, tyle że trochę przewrotnie.

Jechałam do Poznania. Z samego rana. Pociąg nadjechał punktualnie :o . Czekam ja i dwie dziewczyny zajęte rozmową.

Pociąg zatrzymuje się, drzwi się otwierają, wsiada jedna z dziewczyn i kiedy jest na drugim stopniu - drzwi powoli (acz stanowczo) zamykają się przytrzaskując ją!

Koleżanka, która nie zdążyła wejść na stopnie pociągu naciska "otwieranie na żądanie", ale drzwi jakby się uparły i ani drgną.

Uwięziona dziewczyna nie ruszała się (zresztą - nie miała jak), my próbowałyśmy otworzyć drzwi siłą i wejść do środka tam, gdzie było trochę wolnej przestrzeni...

I chociaż się udało, pozostanie mi na długie dni "pamiątka" z tej podróży - wielki siniak na nodze (od rozpychania drzwi).

  Komentarze (2)   |   Oceń (4.49)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: bilbo

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Adamie Słodowy! Gdzieżeś TY?!

najnowsze wpisy

    Logowanie
    Mania prześladowcza
    Co przy kasie jest najważniejsze?
    Profesor Wilczyński na tropie
    Zawód
    Konkurs szpiegowski
    Money, money, money...
    Jak w szwajcarskim zegarku
    Trudne pytanie
    Z czułością do czytelnika... z czułością!