OCENA: 5 Z archiwum pamięci  
  Kategorie:  O dzieciach, troszkę | Po co pisać bloga? | Skomentowane | Z archiwum pamięci |

2009-10-23 09:46:47
Argumentacja

Przed każdym treningiem dwumetrowy Wojtek pochodził do mnie i warcząc, sapiąc, rzężąc i robiąc przy tym okropnie srogie miny, prezentował nikomu nie znane wyimaginowane techniki rodem z „Wejścia smoka”.

Scenariusz był zawsze ten sam. Ja siadałam na ławeczce gimnastycznej, Wojtek wchodził rozgrzewał kark dwoma szybkimi ruchami i poszukiwał ofiary – czyli mnie.

Tym razem nasz bohater wszedł na salę i dymiąc z nozdrzy, krocząc na szeroko rozstawionych nogach w moim kierunku, ryknął:

- Sprałbym kogoś!!!

- Ale czemu Agatę? – spytał zaintrygowany kolega, siedzący obok i na wszelki wypadek odsuwając się ode mnie na bezpieczną odległość.

- Bo najsłabsza!!! – rozbrajająco szczerze uzasadnił swój wybór sympatyczny kolega.

  Komentarze (0)   |   Oceń (5)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: Gagatka

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Marzec 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Z archiwum pamięci

najnowsze wpisy

    Eureka!
    Znasz?
    Kura domowa wraca do pracy
    Retoryka dziecięca
    Stary Donald
    Znasz?
    Znasz?
    Obserwacje anatomiczne
    Negocjacje
    Duma