OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2009-09-01 10:29:31
Kronika oblężonego Gdańska

Od niedzielnego popołudnia mieszkańcy Gdańska okopują sie w swoich mieszkaniach próbując przetrwać naprzemienny najazd Niemców, Rosjan, Anglików, Francuzów, "swoich własnych wodzów" i cholera wie kogo jeszcze...

Że całe to stado jest skrajnie niebezpieczne (a być może i czymś zarażone" świadczy fakt zamykania całych dzielnić na czas przewozu tego czy innego "bohatera postwojennego".

Dziś po południu wszyscy będą się jednać, całować, przytulać, ściskać, a być może nawet spółkować na Westerplatte.

A na koniec będzie zapewne grill...
Wszak polityk, choć świnia, też najeść się musi...

Nie będzie natomiast na Westerplatte jednego z trzech żyjących jeszcze obrońców...
Nie bedzie, bo odmówił (choć podobno usilnie go namawiano) udziału w tej "pojednawczej hucpie"...

Rozumiem i popieram...

Zgwałconej kobiety nie namawia się, by co roku w rocznicę gwałtu, imprezowała z oprawcami...
Dlaczego więc próbuje się namawiać kombatantów?

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...