OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2009-04-07 11:48:21
Pozory mylą, czyli...

...krok w krok

Podobny jestem odrobinę do premiera Pawlaka.
Zarówno on, jak i ja cieszymy się widząc, że dzieci idą w nasze ślady...
W tym miejscu podobieństwa się kończą...

Ja ze swoim dzieckiem idę za swoje własne pieniądze...
On ze swoim dzieckiem idzie za moje własne pieniądze...

Pomimo tej niedogodności staram cieszyć się widząc, że moje dziecko uwielbia ganiać ze mną z lornetką po lesie.
I nieważne, że ptaki obserwujemy jedynie pospolite (ostatnio sójka i nurogęś).

Ważny ten uśmiech dziecka, zasłuchanie w przyrodę i siebie (i mnie, a co!)

Za tę nagrodę to ścierpię (choć z bólem) konieczość utrzymywania tego nieroba Pawlaka

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...