OCENA: 4.98 Jazda!  
  Kategorie:  Jazda! |

2008-07-04 11:49:49
Mała eskapada tam gdzie deszcz nie padał

Wychodziłam boso z domu - był lipiec, dojechałam do Poznania i zastałam kwiecień, albo wrzesień… nie wiem, bo jeden z drugim rano są równie chłodni w obejściu;-)). Taka nieprzyjemna podróż w czasie na dzień dobry lipcowy. Ale skoro już jestem w drodze, to dosiądźcie się (żeby mi raźniej było) i jedziemy dalej, ino teraz, na bank!, dajemy wsteczny;-))))))

Na jednym z pól, które wczoraj mijałam, buszował ślepy ogień. Płomienie były tak blisko torów, że gdy pociąg znalazł się tuż obok, dało się słyszeć (Nastawcie ucha!) wyraźne skwierczenie, przez okna wagonu wpadła spora porcja spalenizny i dawka żaru, a do mojej głowy myśl taka, że…, nie żebym zaraz miała coś wielkiego na sumieniu;-)))), ale… oj no, pierwszą myślą było piekło;-)))

Polizać się nie dałam - i bez tego wiem czego mam się bać … a tak przy okazji to ja obiecuję poprawę i słowo, że nigdy więcej. Bo jedyny ogień, który dopuszczam do siebie to ten słomiany (no niestety), ten po który wpadam, albo ten z którym łagodnie igram… innych ogni nie chcę, inne sobie wypraszam. Nie muszę się w praktyce przekonywać, że nie jestem feniksem….;-))))

A korzystając z tej szczególnej okazji, że mój los rozminął się z losem zboża i szczęśliwie pożogę przeżyłam, chcę Wam powiedzieć, że można na Was liczyć. I choć wczorajszy powrót z pracy, no umówmy się, różami usłany nie był, to i tak dzięki, Wasze kciuki nie udusiły się na marne - byłam w domu o tej godzinie o której być miałam;-)))) I kontenta jestem wielce;-))))
:*

PS.
- Jeśli to nie Wy wczoraj kładliście tory na warszawskiej, rondzie kaponiera… lub gdziekolwiek indziej – to wybaczcie, ale nie macie prawa narzekać na, jakby nie było miniony już!, upał. A wierzcie mi, że skoro ja nie marudzę to i Wy dacie radę;-))))).

- no i jeszcze tylko tyle, nie żebym była złośliwa;-)))), ale… choć na zdjęciu tego nie widać - Karolowi Marcinkowskiemu przydałaby się kąpiel. No ja wiem, że wodę trzeba oszczędzać, ale nie przesadzajmy!, głowę od czasu do czasu umyć po prostu trzeba;-) szczególnie jak się nad nią dachu nie ma.

Miłego weekendu

  Komentarze (1)   |   Oceń (4.98)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: BabaJaga

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Kwiecień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Jazda!

najnowsze wpisy

    Esto es Africa,
    Sublimacja pachnie jak akacja
    and the winner is…
    Słodki (p)ozór
    Sweet Hormony
    Kapu, kap ...
    Anyway
    “why does my heart feel so bad?”
    deklinacja
    Tureckie kazanie