OCENA: 4.98 Jazda!  
  Kategorie:  Jazda! |

2008-06-17 08:20:12
Kijem w boisko

Zatem przegraliśmy.
Nareszcie Proszę Państwa.
W końcu koniec tej mordęgi. Ucichną wszędobylskie krzyki, śpiewy pełne piwa. Wszelkie resztki podniecenia, skrawki rozdzieranych szat, ankiety, badania, pytania można teraz już wyrzucić do kosza. Można posprzątać puszki, zaprzestać machania szalami, zetrzeć rumień z policzków.

Teraz można położyć się spać i wziąć spokojny oddech. Nareszcie.

Cieszę się, że już nie ma Polaków w rozgrywkach, gdyż i albowiem teraz będzie można spokojnie popatrzeć na inne zdecydowanie lepsze drużyny, które zasłużyły sobie na dalszą grę.

I jeden tylko taki żal me serce ściska. Jeden taki, że już nie zobaczę przy bramce Artura Boruca. Tego człowieka, który jako jedyny z polskiej drużyny nie boi się piłki; i który, moim zdaniem, jest najlepszym ze wszystkich bramkarzy świętujących na tej europejskiej imprezie. Jakby nie było, JAKO JEDYNY, w każdym rozgrywanym meczu!, bronił bramki przed dwiema drużynami.

Brawo.

PS.:
interpretację zdjęcia – zostawiam Wam
No i tak w ogóle to: dzień dobry:*

  Komentarze (4)   |   Oceń (4.98)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: BabaJaga

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Kwiecień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Jazda!

najnowsze wpisy

    Esto es Africa,
    Sublimacja pachnie jak akacja
    and the winner is…
    Słodki (p)ozór
    Sweet Hormony
    Kapu, kap ...
    Anyway
    “why does my heart feel so bad?”
    deklinacja
    Tureckie kazanie