2008-04-27 22:19:39 Zupełnie nie mam weny... ...zupełnie nic nie przychodzi mi do głowy...
Zadziwiające jest to, że czasami pisze się dobrze,
za chwilę jednak wszystko jest do kitu i nic
nie wychodzi.
Założę się, że spowodowane jest to pogodą.
Zachmurzenia opady, burze, gradobicia źle wpływają na mnie
zwłaszcza, gdy jestem
w pracy. W sumie szkoda, bo człowiek zawsze mógłby napisać coś fajnego. A tu
zero - tyle czasami wychodzi. Tak jak chociażby teraz.
Zanim
jednak złożę samokrytykę pragnę zauważyć, że każde
zdanie, oj przepraszam - każdy wers rozpoczyna się tu literką "Z". Fajne nie? ;)
| |