OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2008-04-15 12:42:22
Wyjechali na wakacje, czyli...

...co nas nie zabije, to nas wzmocni

Uważam, że rutyna w życiu rodzinnym jest bardzo potrzebna...
Przewidywalność pewnych zdarzeń, stałość określonych rytuałów jest elementem naszego poczucia bezpieczeństwa w miejscu, które nazywamy naszym domem...

Ale oczywiście nie do przesady...

Ostatnio złapałem sie na tym, że zbyt mało uwagi (jak na mój osobisty gust) poświecam swojej Pani...
I to nie jest tak, ze ona czuje sie zaniedbana przeze mnie, niedoceniona, niezauważana...
Wręcz odwrotnie. Sama twierdzi, ze czuje się przy mnie kimś wyjątkowym...
No, ale ja tam swoje wiem...

W ramach zatem dopieszczania swojej Pani postanowiłem, że nasze dziecię jeden weekend w miesiącu będzie jeździło do dziadków (to też dobrze wpłynei na dziadków i na dziecię).
My natomiast, korzystając z nieskrępowanej wolności tenże weekend spędzac bedziemy "gdzieś w Polsce"...
Na pierwszy ogień idą Parki Narodowe, a potem sie zobaczy...
Rzecz w tym by spędzić czas ze sobą również w tych "pięknych okolicznościach przyrody"...
A eszta bedzie Improwizacją :))))

  Komentarze (3)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...