2009-11-03 11:31:03 ###$$%^&**&^%$#@@#% Czasem chodzę spać, wiecie? A zanim zasnę, leżę sobie w łóżku. I imaginujcie sobie Waszmość Państwo, że bardzo zmęczona czasem leżę. Ale naprawdę
BARDZO ZMĘCZONA. Tak bardzo, że nie jestem w stanie otworzyć oczu i nie jestem w stanie kiwnąć palcem. I tak sobie leżę bezwładnie, a moją jedyną
zdolnością jest rejestracja otaczających mnie dźwięków. Niestety. Bo, gdy tak leżę na granicy snu – zawsze tuż, tuż przed odprawą - słyszę
zbliżające się nienawistne bzyczenie. I to jest jedyna taka chwila w moim życiu, jedyna, w której czuję rodzące się we mnie pragnienie, by wreszcie
przyszła sroga zima, taka fest zima, która by skuła w lód wszystkie komary świata, która by w proch rozbiła te obmierzłe bombowce odrzutowce. Ażeby im
kulasy poodpadały! ażeby uświerkły te moczymordy zatracone! ażeby im odwłoki na śmierć odmarzły!!!
Jestem zdesperowana. Bo halo??!!! Mamy
listopad, a ja ciągle pół nocy spędzam na prowadzeniu działań wojennych. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że pomimo strat, jakie w stanie
niepoczytalności zadaję wrogowi, to CIĄGLE MOJA KREW SIĘ PRZELEWA.
Mam dość.
Moje ściany zdecydowanie też.
Wsi kurcze
spokojna
Wsi kurka wodna wesoła…
Bardzo zabawne Panie Janie K.
| |