2009-10-16 09:30:35 Raport z frontu Halo? Tu Wasz sprawozdawca…halo, jak mnie słyszycie? Chcę tylko zameldować, że mam już ciepło. Halo? Halo? Nie żebym chciała kogoś uspokoić.
Tylko tyle, że będąc obrzydliwie uczciwym korespondentem, stwierdziłam, że to bardzo nieładnie kreować się na kobietę ze stali skoro jest się zwykłą,
wietrzną kobietą ze źle dobranym biustonoszem. Halo? Halo?! Tak, tak dobrze usłyszałeś. Tak, to prawda, no mój boże…tak. Poznań atakują
biustonosze… multum dobrze dobranych biustonoszy, biustonoszy idealnych… halo? Bielizna niczym jesienny liść pokrywa wszystkie poznańskie
ulice. Halo? Tak. Tak oczywiście. W następnym wejściu może uda mi się przedrzeć przez ten tłum półnagich kobiet walczących o szyte na miarę staniki i
gorsety; Może, powtarzam: MOŻE się uda podejść bliżej i porozmawiać z jednym takim biustonoszem optymalnym, i zadać mu to frapujące pytanie: jak pan,
zacny panie biustonoszu, znajduje biusty wielkopolskich kobiet? Halo? Tak. No to wtedy puścimy to w głównym wydaniu wiadomości. Tak. A na
razie…
O matko! Halo? Halo…halo? Ha lo lo lo
| |