OCENA: 4.98 Jazda!  
  Kategorie:  Jazda! |

2008-08-21 09:07:41
Kac

No i stało się, do-kroćset-fur-beczek;-), jestem w pracy.

Pierwszy dzień po urlopie. Oj…

W kolejce powitalnej od progu kolejno stali: portier z pękiem kluczy, biuro z zaduchem, pustynne doniczki z jesienią w pełni i biurko z warstwą kurzu i grubą wypchaną teczką (jedyną znaną mi kobietą, która na impertynencję: „Ty grubaśnico!” z dumą wypina pierś;-))))… Aktówka, tasiemką w pasie związana, podpisana moim imieniem bieli się obrzydliwie tak, że nie mogę na nią patrzeć i walczę ze sobą, by jej do kosza nie wyrzucić zaraz za tymi suchymi liśćmi trzykrotki...wyrzucić, nie wyrzucić, wyrzucić, nie wyrzucić… No dobra! To ja może sprawdzę najpierw co tam jest;-)

Proszę o pełen otuchy uśmiech, proszę mnie poklepać po plecach pokrzepiającym wszystkim-będzie-dobrze. No, no…ale bez przesady, tak? Delikatnie dziś ze mną proszę, jak z jajkiem;-))) Z takim subtelnym dopingiem powolutku będę się wdrażać. Powolutku.

No to zaczynam.

Miłego dnia

Ps.: a na zdjęciu, jak zwykle ja;-)))

  Komentarze (3)   |   Oceń (4.98)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: BabaJaga

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Kwiecień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Jazda!

najnowsze wpisy

    Esto es Africa,
    Sublimacja pachnie jak akacja
    and the winner is…
    Słodki (p)ozór
    Sweet Hormony
    Kapu, kap ...
    Anyway
    “why does my heart feel so bad?”
    deklinacja
    Tureckie kazanie