OCENA: 4.98 Jazda!  
  Kategorie:  Jazda! |

2008-06-23 08:30:57
Towarzysze i obywatele

Z ojcem często gadamy do siebie w liczbie mnogiej, co wygląda mniej więcej tak:

BabaJaga: Chcecie herbaty?

Ojciec: Bo ja wiem…?

BabaJaga: No to chcecie, czy nie chcecie?

Ojciec: no…może byśmy coś wypili…?

BabaJaga: To jaką wam zrobić?

Ojciec: yyyy.. no to zróbcie nam kawę z mlekiem.
;-))))

Czasem jednak tracę orientację, zapominam gdzie jestem, do kogo mówię i w pracy dzieje się scenka taka:

Maślak: Chciałbym otrzymać listek trawy.

BabaJaga: Ok…a na kiedy to CHCECIE?

Maślak: Yyyy…ekhm…. Ale …to TYLKO dla mnie ma być. Jeden listek - nie cała kępa dla naszej grupy…

Ano;-))))

::

A dla taty –
żadne nudne krawaty
ino wystrzał z armaty

i buźka
:***

  Komentarze (2)   |   Oceń (4.98)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: BabaJaga

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Kwiecień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Jazda!

najnowsze wpisy

    Esto es Africa,
    Sublimacja pachnie jak akacja
    and the winner is…
    Słodki (p)ozór
    Sweet Hormony
    Kapu, kap ...
    Anyway
    “why does my heart feel so bad?”
    deklinacja
    Tureckie kazanie