2008-06-16 11:42:47 dzieci widzą..wiele.. Szczęście ma różne oblicza..i jego różne odcienie wzbudzają podziw.
Niektórych zachwycają delikatne,pastelowe kolory,inni sycą się jego
intensywnymi barwami.
Przychodzi do nas przez różne drzwi..szerokie,ogromne,
czasami z daleka widać..że KTOŚ się przepycha..bo nawet
krzyczy,śmieje się głośno:)a czasami cichutko przeciśnie się przez szczelinę..albo miniaturowej wielkości dziurkę od klucza.
Dnia
pewnego,słonecznego,zapytałam sześciolatka,co to znaczy 'być szczęśliwym',bez zastanowienia odpowiedział:
'Szczęście może być sztuczne albo
prawdziwe. Sztuczne szczęście to podwyżka w pracy, ale to nie jest ważne:),bo prawdziwe szczęście to takie, kiedy ludzie potrafią sobie coś dać,ale to
nie ja muszę dostać,bo najważniejsze jest,kiedy ja mogę komuś pomóc..wtedy jest człowiek szczęśliwy'
Łukasz niedługo pójdzie do pierwszej
klasy...chciałabym spotkać go za kilka lat..Wielki Mały Człowiek:)
P.S. wypowiedź ta,uwierzcie..w oryginale:)Życzę DUUUŻŻOO szczęścia
każdego dnia..tego najprawdziwszego szczególnie..choć sztuczne i pewnie też by się czasami na coś przydało :D
|  |