2008-06-12 15:36:50 My..czyli kto? Jesteśmy niby drobinki piasku, przebijamy się przez jak najmniejsze szczeliny by szybko i sprawnie uciec ze ślepego zaułku.
Czemu....?, boimy się
bliższego kontaktu z drugą osobą, czy nie jesteśmy jeszcze gotowi?
Czy może nie potrafimy żyć w wspólnocie z drugą osobą?
Czy wypełniamy sobą
wszystkie wolne przestrzenie - jak piasek - i poddajemy się magicznej chwili i pytamy co dalej....?
"...Nic nie jest tak nudne, jak być
zamkniętym w sobie samym, a nic nie daje tyle pogody, co zwracanie uwagi i energii na zewnątrz." (Bertrand Russell)
.....będziemy wysyłać
całe pokłady energii na zewnątrz, może - my drobinki piasku będziemy odbijać magicznym światłem i ciepłem na około. Tego życzę wszystkim
| |