2008-06-10 22:51:35 Być dorosłym?? Pamiętam ten czas gdy czekałam na dzień w którym ukończę 18 lat. Każdy z nas czekał, każdy miał jakieś pragnienia, marzenia i oczekiwania co do tego
gdy będzie miał już te 18 lat.
Szalona nastolatka, pełna pomysłów chciała być dorosła. Myślałam,że wszystko będzie mi wolno, będzie mi łatwiej. A
tu niestety śiwat dorosłych stal się bardziej nieprzewidywalny, bardziej niebezpieczny,rządzący się innymi prawami niż świat nastolatków(często
brutalny). Ta odpowiedzalność stała się inna.
Powolutku jak dziecko uczy się chodzić i początkowo raczkuje tak i ja powolutku poruszałam się w tym
świecie. Zdaje się,iż nie było to tak dawno temu,bo zaledwie cztery lata minęły,ale wiele się wydarzyło i wielu rzeczy się nauczyłam.Ta nauka pełna
łez,goryczy,rozczarowań ale i uśmiechu oraz małych wygranych okazała się trudna, jednak do przejścia.
Do dziś,z dnia na dzień czegoś nowego się
uczę,czegoś nowego doświadczam.
Przez ten krótki okres dowiedziałam się kto jest moim przyjacielem a kto jest moim wrogiem.Komu na mnie zależy i
na kogo mogę liczyć. Uświadomiłam sobie także że czas na zmiany.Zmiany,które pozwolą odnaleść mi się w tym nowym dla mnie świecie.Jednak nie
chciałam,żeby oznaczało to dostosowanie się do czegoś (pozostał młodzieńczy bunt, na niezgodę na coś wbrew sobie).
Teraz,kiedy myślę o tym jak
świetnie było żyć beztrosko i mieć szesnaście lat, niczym się nie martwić (uczelnią, pracą,mieć mało obowiązków) czasem bym chciała się przenieść w
tamten czas ale tylko czasem :) dlatego,że nie wiem czy bym chciała niektóre rzeczy prezżyć jeszcze raz.
Mimo,iż ciężko jest być dorosłym to
być nastolatkiem wcale nie jest tak łatwo :)
| |