2008-06-07 22:58:56 "21"....życie? Dlaczego taki tytuł.....?
W ostatnich dniach miałem okazję spędzić dzień w towarzystwie gwiazd amerykańskiego kina.
W ciemnościach sali
kinowej, w towarzystwie uroczej przyjaciółki pogłębialiśmy tajemną wiedzę z dziedziny hazardu i życia w gorącym, amerykańskim i bajecznym Las
Vegas.
Czy nasze życie - nawet to zwykłe-szare - nie przypomina momentami ruletki - energicznej i wielce ryzykownej gry "Black
Jacka"?
Czy ryzyko nie jest wpisane w codzienne potyczki, bitwy, a czasem nawet malutkie wojenki?
A gdzie szukać ukojenia?
Nie, nie
mam zamiaru namawiać nikogo z Was na hazard, ryzyko i tak wysoką dawkę adrenaliny, jak bohaterowie amerykańskiego Las Vegas.
Ja znajduję ukojenie
w przyrodzie, jej prostocie, niepowtarzalnym pięknie, bez znaczenia: gdzie, kiedy, co i którędy.
Bieszczady? Pewnie, że tak.
:)
| |