2008-06-04 13:45:47 Spotkanie po latach... Przyjechał do mnie kolega, którego nie widziaklam już bardzo długo. Jak większośc ludzi w naszym kraju wyjechał zagranicę do pracy.
Trochę się
zmienił.Kiedyś był nieśmiały a teraz jakoś tak inaczej się z nim rozmawia.Czy ludzie aż tak się zmieniają?Czy to ja nie zauważyłam czegoś?Coś
przegapiłam? Wszystko jest możliwe.Każdy z nas w nawale pracy i własnych problemów nie dostrzega wielu rzeczy, nie dostrzega wielu ludzi i tego jak
się zmieniają.
Muszę przyznać,iż nasza rozmowa była inna,taka jakaś bardziej szczera, bardziej poważna. Mimo iż,a może NA SZCZĘŚCIE,nie zmienił
się sposób w jaki żartuje. Zawsze śmieszyły mnie jego żarty gdyż mamy podobne poczucie homoru.
Ja z tego so się dowiedziałam, w ogóle się nie
zmieniłam!! To chyba dobrze?!
Pozdrowienia dla tych co się zmieniają na lepsze i dla tych którzy pozostają tacy jacy są :)
| |