2008-06-02 11:28:30 Idioten - autorytet? Mała hucpa robi sie w sprawie kiazki IPN-u o Lechu Wałęsie...
Przy okazji kilkanaście osób uważanych w kręgach "Gazety wyborczej" za autorytety
wybiegło przed szereg i... się wygłupiło...
Frasyniuk, Wajda, Geremek, Edelmann i inni...
Rządają niepublikowania ksiazki o
Wałęsie...
Twierdzą, że zawierać bedzie ona kłamstwa...
Co ciekawe, książka jeszcze nie została wydana, nikt (poza może autorami) nie zna jej
treści, ale co tam...
Przecież to nieważne...
Przecież ważniejsze jest wygłosić z pozycji "autorytetu", że: "co prawda nie czytałem, ale
potępiam"
Szkoda mi tylko, ze w to wszystko wciągnięto Władysława Bartoszewskiego...
Nie, nie uważam, go za autorytet...
co więcej
uważam, że w paru kwestiach zaszkodził Polsce, ale uwielbiam jego pełne kwiecistego języka i lapsusów słownych ("...a tamci leżeli jak stali")
wypowiedzi...
Stary człowiek, którym inni wycierają sobie gęby jak szmatą...
| |