2008-05-29 12:19:22 oczami dziecka Chyba nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo jak dzieci,nikt też nie wzbudza tak szerokiej gamy uczuć.Dostarczają emocji pozytywnych,pokolorowanych przez
tych małych malarzy ich sprawnymi łapkami,gdzie kolory zmieniają się jak w kalejdoskopie,z częstotliwością ogromną [czasami wręcz z prędkością
światła:)].
Mali artyści zbijają z pantałyku swoimi przemyśleniami największych twardzieli,często doprowadzając też rozmówców
do łez..od
śmiechu. Kiedy zadałam pytania dotyczące ich mam,posypały się odpowiedzi standardowe zupełnie,swoją normą zaskakując wręcz,ale też były słowa
niespodziewane,
którymi podzielić się należy,bo przecież po raz kolejny daje to dowód na istnienie..no właśnie..cudnego
świata:)dziecięcego..
1.'moja mama ma oczy koloru piwowego-jak wszyscy w
rodzinie zresztą'
2.najbardziej luuubi
truskawki z malin...
3.'ulubiona sukienka?...eee..czarna,krótka ,taka galowa
albo taka czarna na wodę[do pływania]'..nie dziwić
się..
to tylko strój kąpielowy:)
4.ulubiony owoc? mama je tylko zielone,np..kapustę
5.nie mogę powiedzieć jakie lubi
słodycze,bo dużo lubi,
ale się odchudza i nie mogę określić
6.bardzo się denerwuje,kiedy czubek nabierki wpada jej do
zupy i nie
lubi kiedy tata się kiwa na fotelu:)
7.'a moja się wkurza,kiedy ktoś z rodziny jest niegrzeczny
na przykład kiedy tata wyżera rybki z
akwarium'
[sprawę muszę dokładniej zbadać]
8.w wolnym czasie najbardziej lubi przytulać się do taty:)
9.moja mama proszę pani
bardzo jest zmęczona moim
rodzeństwem,bo tylko cały czas nas wychowyje
i wychowuje...głos kolegi :Antek, a nie macie lokaja,
żeby
to robił?? [ ecchh..No nie, nie mają:)]
Po szybkiej analizie stwierdzam,że koniecznie należy zaopatrzyć się i w szafie mieć w pogotowiu
sukienki na wodę:)[czuję oddech lata na szyi] i delikatnie sugeruję żeby..panowie,fotele zamienili na inny mebel:) jesli problem kiwania w rodzinie
się pojawił..Nawet lokaja można nabyć..:)
P.S. słowa autorów nie uległy modyfikacji,wszystko to..
szczera..prawda:)
|  |