2008-05-29 09:29:46 "Kowal zawinił, Cygana powiesili", czyli ...wprowadzamy odpowiedzialność zbiorową i terror społeczny
W ostatnich dniach media nachalnie molestują mnie informacjami o kolejnej fali
przemocy wobec dzieci...
Tak, wiem - przemoc wobec dzieci istnieje...
Tak, wiem - jest to godne najwyższego potępienia...
Tak, wiem -
takie czyny powinny trwale, a przynajmniej na długo eliminować sprawców ze społeczeństwa...
Tak, wiem - to co ujawniają media jest przysłowiowym
"wierzchołkiem góry lodowej"...
Tak, wiem - trzeba coś zrobić by możliwie maksymalnie ograniczyć te tragedie (ograniczyć, bo jestem realistą i
nie wierzę, że da się je wyeliminować)
Tak, wiem...
Tylko, do cholery jasnej, jakoś nikt przy okazji nie zauważa tej milczącej większości
rodziców, którzy kochają swoje dzieci, starają się je wspierać, przychylić im nieba, zbudować szczęśliwe dzieciństwo...
Ktoś rzucił pomysł by
wprowadzić obowiązek przedszkolny od 3 roku życia, bo to pozwoli chronić dzieci...
No ja sobie wypraszam - dlaczego za to, że kocham swoje
dziecko, ma być mi ograniczany czas kontaktu z nim?
Dlaczego każe mi się wierzyć, że w przedszkolu dziecko będzie bezpieczniejsze i "lepiej
zaopiekowane" niż przy mnie?
Na jakiej podstawie?
Boję się...
Boję się, że bądą chcieli "odbierać" mi dziecko...
A jak będę się
bronił to w razie czego "wyfiokowane aktywistki" ogłoszą mnie pedofilem...
Za to, że publicznie przytulę i pocałuję moją córkę...
Bo przecież
"normalny facet tego nie robi"...
Już to, niestety, przeżywałem...
| |