OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2008-05-27 10:03:24
Uczciwy bandyta, czyli...

...o wyższości prywatnego nad publicznym

Z biegiem lat coraz częściej dochodzę do wniosku, że w wielu przypadkach zdecydowanie lepiej jest być ofiarą przemocy prywatnej niż państwowej.

Reketier przychodzący raz w miesiącu po haracz zapewnia mi w zamian pewien okres spokoju od swojej osoby.

Państwo natomiast pobiera "swoje" po to między innymi (a może przede wszystkim), by dać zatrudnienie całej masie osób, które zamiast zająć sie pracą, zajmą się utrudnianiem mi życia.

Płacę więc państwu za to by mogło mnie dręczyć za moje pieniądze, reketierowi zaś za to, by dał mi spokój...

Nawet nie muszę sie zastanawiać co w tej sytuacji wolę...
Wolę etykę rekietiera od etyki państwa

  Komentarze (2)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:

rysneer Napisał:

Wiesz Kuba, Vat co prawda płaci się raz w miesiącu, ale niestety "genialnych" politykó z ich " niezrównanie genialnymi pomysłami" jest się zmuszonym znosić dzień w dzień...
2008-05-28 14:27:28


KubaP Napisał:

Wpis z 27 maja? Gdyby to był 26, to byłoby jasne (zdaje się termin płacenia VAT), ale 27? ;)))) Tak czy inaczej - pozdrawiam
2008-05-28 10:30:10



autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Grudzień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...