OCENA: 4.49 Adamie Słodowy! Gdzieżeś TY?!  
  Kategorie:  Adamie Słodowy! Gdzieżeś TY?! |

2008-05-26 10:18:51
Spokojny piątek? Tylko w marzeniach...

Po wielu uzgodnieniach i rozmowach - wypadło na mnie. Zamiast długiej laby w domu, trzeba było się zmobilizować i w piątek wcześnie wstać, żeby przyjąć gościnnie wszystkich moich "klientów":>

Aby osłodzić sobie wizję piątku w pracy, pomyślałam: "Nieee... no przecież chyba wszyscy wyjadą sobie w ten dzień na jakieś wycieczki krajoznawcze.. Komu się będzie chciało do mnie przychodzić?"

I z tą optymistyczną prognozą zasiadałam w swoim fotelu przy komputerze. Miała wpaść Panna Lulu, więc zapowiadał się ciekawy dzień...

Oczywiście... ledwo wybiła 9.30, otworzyły się drzwi i od progu padło ciche pytanie: "Można już, prawda?" Można, można... Następni już nie pytali, tylko wchodzili - bez skrupułów. I tak aż do 16. W związku z tym, że na posterunku byłam sama, musiałam się dwoić, żeby zaspokoić wszystkie żądania wymagających czytelników :>

Panna Lulu zjawiła się w gradowym nastroju. Była u fryzjera. Od trzech tygodni zastanawia się nad odpowiednim uczesaniem... Dziś była u drugiej próby, która - co można było wywnioskować z jej miny - nie uzyskała akceptacji.
Moim zdaniem, było w porządku, ale Panna Lulu swoje wie - kok za bardzo odstawał i nie ma szans, że pójdzie do tego fryzjera po raz drugi. Problem jest taki, że fryzury są niezadowalające, ale za usługę trzeba płacić... Pocieszenie, że mnie fryzjerka nigdy nie obcina tak, jak sobie tego życzę, wydało mi się marnym pocieszeniem, więc przemilczałam...

  Komentarze (5)   |   Oceń (4.49)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: bilbo

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Grudzień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Adamie Słodowy! Gdzieżeś TY?!

najnowsze wpisy

    Logowanie
    Mania prześladowcza
    Co przy kasie jest najważniejsze?
    Profesor Wilczyński na tropie
    Zawód
    Konkurs szpiegowski
    Money, money, money...
    Jak w szwajcarskim zegarku
    Trudne pytanie
    Z czułością do czytelnika... z czułością!