2008-05-23 18:58:33 Aniele!... Zastrzyk proszę. Chyba mój anioł stróż ostatnio bardzo mnie polubił.
Przyznam, że coraz bardziej zaczynam wierzyć w siebie i własne możliwości.Oby tak
dalej...:)
Z każdym dniem powiększa się lista moich spraw i rzeczy, z których jestem bardzo zadowolony, może nie okazuję tego, ale sam po
sobie widzę, że zaczyna być lepiej.
Zastrzyk dobrej samooceny, wiary, siły i odwagi zaaplikowany jeszcze jakiś czas temu, teraz dopiero
działa i daje widoczne efekty. A tak się bałem, że nigdy mi się nie uda.
Nie zachoruję już, odzyskuję moc i chęć działania.
Zastanawia
mnie tylko fakt, skąd tak nagłe zainteresowanie anioła moja osobą. Nie jest tak, że nie opiekował sie mną, wręcz przeciwnie, zawsze stał obok,
patrzył, podpowiadał i ostrzegał.
Ostatni dni to jednak "istny" wybuch anielskiej miłości. Chciałbym aby był dalej, tak jak do tej pory, przy
mnie i pomógł znaleźć wymarzone zajęcie dla młodego, wrażliwego, otwartego i nastawionego przyjaźnie do świata człowieka takiego jak ja.
| |