OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2008-05-13 12:31:17
Pacta sunt servanta, czyli...

...o elementarnych zasadach nie tylko w interesach

Nie cierpię niehonorowych zachowań i zrywania umów z minuty na minutę...
Nie podpiszę umowy bezpośrednio z wydawcą...
Bo skoro on nie szanuje mojego dotychczasowego dostawcy i z dnia na dzień bez powodu zrywa umowę (układy "polityczne") to ja mam uzasadnione prawo przyjąć, że mnie też nie będzie szanował...

Nie, nie jestem chodzącym ideałem, popełniam wiele błedów i wielu ludzi pewnie przeze mnei płakało, ale...

ZASADY OBOWIĄZUJĄ I ZOBOWIĄZUJĄ...
A z ludźmi (bo kazda firma to ludzie) bez honoru, łamiącymi wcześniej ustalone zasady sie nie rozmawia, nie robi interesów i nie podaje im ręki...

I mogą sobie być zaskoczeni, ale tak właśnie uważam i nie wstydzę sie im tego powiedzieć...

Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu już DZIĘ-KU-JE-MY!

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...