Hello Guys!!!!

Jak tam?? Wszystko dobrze?? U mnie ok. Długi weekend byl pracowity, uczyłam się do egzaminu, ale nie tylko... też jeżdziłam na rowerze, biegałam, ahahah, biegałam nad Ruszałką, wiecie jak fajnie??? Mój chlopak biega od miesiąca z kolegami, przenajmniej 4 razy w tygodniu, wczoraj poszułam z nim, i próbowałam to robić, nieźle mi poszło, nie biegałam całą prasę ale 75%, co nie jest tak źle jak na pierwszy raz.

Nie wszystko są kwiaty w życiu, my to wiemy, prawda? Ale czasami się robi bardzo trudno, jak na przykład mieć problemy z rodzicami. To mnie boli bardzo teraz, nie wiem co robić z tymi uczuciami. Rodzice przekroczą pewnie granicę szacunku, czasami...

Zmienimy temat, bo wiesz... może będę miała koncert na Kubie. Wow!!!! Ja sama nie wieże, że mnie coś takiego proponowano, a ja myślałam że już nigdy nie będę grała, jednak nie, i na Kubie!! Mój szef rozmawiał ze mną wczoraj, i mnie prosił żebym przygotowała koncert 45ciu minutowy. Więc będę siedziała i ćwiczyła, jak w starych czasach!!! Już nie gram prawie rok, ale nic, wrócę do formy, muszę!!!!!!

Takie życie, coś boli, coś nas ucieszy.

Na zdjęciu - KUBA!!!!!
Semi