2008-04-30 10:09:24 Publiczne robienie z siebie idioty... ...to ulubiona "dyscyplina" wielu polskich polityków
Ot właśnie usłyszałem w Merkurym, ze rzecznik praw obywatelskich przeprasza za to, że
przepraszał i jest gotów przeprosić polskich żołnierzy...
Tych, którym grozi więzienie za wykonywanie rozkazów...
Wylazł przed szereg,
chciał się popisać i nagle okazujesię że popisówa mu zaszkodziła?
A wystarczyło pamiętać, ze "każdy jest niewinny dopóki mu się winy nie
UDOWODNI"...
I Pan Rzecznik o tej podstawie zapomniał...
Może i celowo, wszak w demokracji polityk nie musi być uczciwy i
moralny...
Wystarczy, że umiejętnie się podliże...
No...
Chciał dobrze a wyszło jak zawsze :)))
I cieszy mnie, że się
zbłaźnił...
Naprawdę cieszy...
| |