| |
2008-04-28 13:26:28 W dziwnym miejscu... ..żyć mi przyszło...
Na końcu świata niemalże...
Ludzie tu jakieś dziwne, zamknięte w sobie...
Do tramwajów i autobusów wsiadają zanim
wysiądą ci którzy wysiąść by chcieli...
Jak już wsiądą, to galop z przeszkodami uprawiają by dopasć (najlepiej w pięć osób) jedynego wolnego
miejsca w wagonie...
Potrafią 30 lat mieszkać w Gdańsku i nigdy nie pojechać do Gdyni (w drugą stronę też to niestety działa)...
Ale
ogólnie jest fajnie...
Snuję się ostatnio uliczkami Starego Miasta, szukając śladów bohaterów dualogii Jacka Komudy "Galeony Wojny"...
Nawet w
kościele Mariackim byłem szukając krypty Arenda Dickmanna...
Bo jakby nie było to bohater...
Polak choć nie-Polak...
I chyba Największy
Admirał Najmniejszej Floty...
Alem krypty nie znalazł...
(za to oberże pod Łososiem jak najbardziej...)
| |
Komentarze czytelników:
| |
autor: rysneer o mnie kontakt prawa autorskie Pyra Po Kaszubsku
| |