...chcieć to móc?

Moja Pani ze śmiechem (wynikającym z politowania?) mówi, ze dopadł mnie kolejny "pierdolec połączany z zajobem" :)))
No, ale na szczeście jej sie też delikatnie udzielił...

Mnie naprawdę zaczął kręcić ten pomysł z kajakami...
Tak, ja wiem, ze Poznaniacy, "en masse" oczywiście, na wodę w Warcie mają alergię i najchętniej odgrodziliby się od niej wysokim betonowym murem (a jeszcze lepiej nabrzeżem z terenami inwestycyjnymi, bo sam mur to cięzko wykorzystać do kręcenia bejmów)

Ale mi się nie spieszy...
W myśl zasady "kropla draży skałę" i rozmiękcza brzegi, ja sobie zrobie z hasła "Przywróćmy Wartę Poznaniowi" misjena lata...

I kiedyś być może popłyniemy w tysiące kajaków :))))