| |
2008-04-16 17:47:09 Jak nie dżuma to cholera, czyli... ...dom wariatów izba przyjęć...
Mamy w domu szpital...
Moja Pani ma Anginę...
Ja łażę przeziębiony...
Tylko dziecię już zdrowe i
w związku z tym sprawia wrażenie dwa razy bardziej chałaśliwego i wszędobylskiego niż zwykle :)))))
No, ale jak to mawia znajomy: "nie ma
tego złego co by...nam nie wyszło hehehe". Choroba dziś oznacza, ze na długi majowy weekend najprawdopodobniej zdrowi będziemy :)))
Grunt to
realne myślenie z uśmiechem na twarzy (i husteczkami przy nosie hehehe)
| |
Komentarze czytelników:
sbajew Napisał:
Panie Romanie, mam nadzieję, że jutro wieczorem zamienimy kilka słów na antenie. Życzę zdrowia całym RYSNEEROWYM włościom, a jeśli chodzi o naszych Przyjaciół... cóż - zdaje się łacińska mądrość, która przychodzi nam z odsieczą brzmi (o ile dobrze zacytuję): RESPICE FINEM! 2008-04-16 21:46:59
| |
autor: rysneer o mnie kontakt prawa autorskie Pyra Po Kaszubsku
| |