2010-06-16 23:07:00 Dlaczego!!! Dlaczego dzieci w Polsce muszą umierać bo NFZ nie ma pieniędzy!!!
Podstawowym nieszczęściem dla polaków, Polski jest ok. 10 przepisów
dotyczących wielkości opłacanej składki ZUS, KRUS przez poszczególne grupy obywateli.
I tak, tzw. robole ( szwaczki, ślusarze, ...... )
zatrudnieni legalnie na pełen etat opłacają składkę ZUS w wysokości ok. 48% swoich dochodów z tytułu pracy.
Tzw. przedsiębiorcy legalnie
odprowadzają do ZUS składkę w wysokości ok. 850 PLN miesięcznie niezależnie od dochodów z tytułu wykonywania pracy.
Tzw. rolnicy odprowadzają do
kasy KRUS jedynie symboliczną kwotę i w ogóle nie znają pojęcia składki kasy chorych.
Dzięki temu tzw. robole utrzymują wszystkich emerytów
i rencistów niezależnie od tego do której z grup społeczeństwa należy dany obywatel. Równocześnie na ich barkach leży główny ciężar utrzymywania kasy
chorych i regulowania świadczeń medycznych dla wszystkich obywateli niezależnie od tego do jakiej grupy oni należą.
Dzięki temu tzw.
przedsiębiorcy mają do dyspozycji ekstra zyski wynikające z różnicy kwot jaką legalnie opłacają na ZUS, a kwotą 48% od dochodów z pracy gdyby musieli
zapłacić będąc robolami. Mechanizm ten. umożliwia ich nadmierne bogacenie i kusi do:
Zatrudniania pracowników na czarno ( nie muszą przedstawiać
rachunku za wypłacane pracownikom na czarno kwoty w celu poprawnego rozliczenia swoich dochodów w celu naliczenia składki ZUS ).
Zatrudnianie
pracowników na niższą pensję oficjalna, a wypłacaną w rzeczywistości ( na zasadach analogicznych jak wyżej ).
Zatrudnianie jednoosobowych firm
tworzonych przez faktycznych pracowników ( na zasadach analogicznych jak wyżej ).
Mechanizm powyższy stanowi podstawową siłę napędową szarej
strefy szacowanej przez ekspertów, że generuje ona obroty ok. 200mldPLN rocznie. ( dla porównania - deficyt budżetowy oceniany jest na ok. 60mldPLN
rocznie ).
Dzięki temu tzw. rolnicy utrzymywani są w zakresie ochrony zdrowia i świadczeń emerytalno rentowych przez: szwaczki, ślusarzy,...
poprzez kasę chorych i podatki płacone przez wszystkich obywateli i dotowanie KRUS. Ale rodzi się tutaj pytanie? Czy typowa przysłowiowa szwaczka jest
bogatsza od typowego rolnika? I, gdzie tu sprawiedliwość społeczna?
Gdyby, obecnie ustawodawcy prawa w Polsce praktycznie zastosowali
zasadę, że "Każdy obywatel zobowiązany jest przepisami do odprowadzania składki ZUS, KRUS ( w tym kasy chorych ) w jednakowej liniowej kwocie ok. 48%
od dochodów z tytułu wykonywania pracy bez żadnych wyjątków", to:
prawo byłoby zgodne z konstytucją ( obecnie nie jest ).
zniknęłaby szara
strefa w swoim głównym ogromie.
wpływy do kasy chorych wzrosłyby co najmniej dwukrotnie i chorzy nie musieli by być skazywani na śmierć z powodu
braku pieniędzy w kasie chorych.
wpływy do ZUS, KRUS, wzrosłyby co najmniej dwukrotnie co umożliwiłoby co najmniej dwukrotnie zwiększyć wypłaty
najniższych rent, emerytur, zasiłków, itd.
rozwiązany by został problem dziury budżetowej i wzrost dochodów państwa z tytułu
podatków.
obywatele nabrali by przekonania, że nie warto kombinować na omijaniu prawa i przepisów szczególnie podatkowych, co wywołałoby wzrost
zaufania do władz, itd. ( obecnie istnieje w społeczeństwie przekonanie: nie zakombinujesz na ZUS'ie lub inaczej nie będziesz miał co jejść ).
Teraz należy się zastanowić, jak to co pokazano powyżej ma się do zasad i nauk Jana Pawła II. A podobno, że rządzący i jak i rządzeni stosują i
wierzą w te nauki i są mniej lub bardziej praktykującymi katolikami?
| |