2010-06-15 11:22:35 Kura domowa wraca do pracy Właściwie to się dziwię, że pracodawcy sami nie walą do mnie drzwiami i oknami z propozycją zatrudnienia od zaraz i to na moich
warunkach.
Albo chociaż jakiś head hunter mógłby na mnie zapolować. Na razie jedyne co na mnie poluje to meszki i komary.
Zdziwisz
się pewnie, skąd moje zdziwienie? Wiesz, mam wiele przymiotów, talentów (ukrytych i jawnych) i umiejętności.
O, dajmy na to języki obce. Znam
mnóstwo. Nie wierzysz? Serio!
Znam angielski, ...... Nie przerywaj! Wiem, że ten język znają wszyscy. No, może oprócz Ilony Sz. :) Ale
niemiecki też znam. Tu już mniej chętnych do popisu, co? Dalej. Rosyjski. Dobra, zgadzam się, że moje pokolenie w większości ten język zna, ale oni
już prawie na wyginięciu. A hiszpański? A? Coraz więcej, a jednak jeszcze mało kto.
A co powiesz na chiński?, japoński?, duński?, koreański?,
holenderski?, norweski?, bułgarski?? Że nie wspomnę o jidisz albo o języku migowym!
I co? Mało?! Nie bądź taki małostkowy. Ja rozumiem, że
szacuje się że na świecie jest ok. 5000 języków, ale założę się, że i Ty nie znasz nawet ćwierci.
| |