OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2010-06-15 11:11:01
Pałą przez łeb...

Już raz napisałem, ze wojna to całkiem dobry czas, by przy okazji rozwiązać "tanio, prosto i definitywnie" kilka nabrzmiałych problemów (ot, na przykład z upierdliwym sąsiadem).

To metoda, rzekłbym, jednostkowa...

Patrząc na to co się dzieje w polityce coraz bardziej marzę o jakimś Franco, Pinochecie lub ew. Salazarze...
Wziąłby za mordę całą tę demokrację, wyprostował kręgosłupy tym, którym od demokracji się w dupach poprzewracało i pozwolił zwykłym ludziom spokojnie żyć...

Czyraki na tyłku się likwiduje, a nie utrwala...



  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...