2010-05-17 11:17:55 !@#$%^&* czyli... ... bombila dla debila :)
No właśnie...
Wczoraj dopadły mnie "eksperymenta" kulinarne...
Na pierwszy ogień krewetki...
W
smaku i konsystencji po prostu !@#$%^&*
Czyli coś na kształt dętki rowerowej...
Potem yerba mate...
W smaku i zapachu również
!@#$%^&*
Ot, taki sobie napar ze starych petów...
Szcześciem na kolacje był gzik :)
| |