2010-04-05 19:49:40 W co się bawić? Od jakiegoś czasu starsza z młodszą znajdują wspólny język i konspirują w swoim pokoju. Oczywiście za zamkniętymi drzwiami. I oczywiście im tam
ciszej, tym większą obawą ta ich zabawa mnie napawa. O, może będzie wierszem?
Chociaż z tym "wspólnym językiem" to w sumie różnie bywa, bo
mimo, że mówią tym samym, czasami ich tok rozumowania biegnie innym torem.
I tak, przykładowo, na ten przykład :) ostatnio ustalając wspólną
zabawę, nie mogły się porozumieć:
- Bawimy się w małą dzidzię - zakomenderowała starsza. Okej? - i nie czekając na aprobatę, uzupełniła:
Będziesz Anią.
- Anioł? - ucieszyła się młodsza i już w nic innego bawić się nie chciała.
| |