OCENA: 4.77 ECHO AZJI  
  Kategorie:  ECHO AZJI |

2008-04-10 13:05:59
ŚWIATEŁKO W TUNELU

Moja mobilność systematycznie wzrasta. Jest progres! Po wtorkowym wypadzie samopoczucie również lepsze („ - Przy pani 10!” - jak powiedział szkolny mistrz pierwszego kroku bokserskiego w „Seksmisji”), bo mi „głupoty” zaczynają chodzić po głowie. Kiedy dzisiaj moja żona koło mnie odkurzała, zauważyłem, że trudniej mi utrzymać łapy przy sobie. Ale na razie jeszcze pościg za nią nie wchodzi w rachubę, nie miałbym szans, więc po chwilowym wzroście tętna do ok. 160 wracam na ziemię, próbując dalej przetrawiać "Proroka" Khalila Gibrana. Tyle, że on nieustannie sugeruje aby stać się nagim, a ja tymczasowo pozostaję nieco nadwrażliwy na formę. Moja ukochana stara się mi dogadzać (w sensie żywnościowym!), biorąc mnie na stare kulinarne sztuczki. Dobra kobieta. A we mnie tymczasem tyle przeróżnych – i drobnych i większych – świństewek buzuje! I nie tylko – bowiem właśnie uraczyła mnie fasolką po bretońsku, i... Ale trzymajmy klasę na tych stronach. Rano znowu stoczyłem wyrównany pojedynek z klatką schodową i samochodem, ponieważ musiałem dotrzeć do przychodni na usunięcie szwów. Rzeźnia, kolejki, u dermatologa przyjmuje gastrolog, u stomatologa fryzjer, poziom kontaktu z pacjentem porównywalny z atmosferą urzędu skarbowego za komuny: - Co ma? Pokaże! Położy się! Ania, gdzie spirytus!? - pewnie wypiły, wredne strzykawy. NFZ – Neo-Faszystowski Związek! Ale ja cierpliwy jestem. Wróciłem do domu, nikogo nie raniąc. Dzwonił też dziadek. Jutro wybiera się na ryby. Niezawodny znak, że napędził trochę bimbru i łaknie solidnego partnera. Opowiedziałem mu o swojej kondycji. Poczuł się zdruzgotany. Oczywiście tym, że nie będzie miał z kim degustować. Ja też żałuję, bo już nawet przez słuchawkę było czuć, że się facet przyłożył do dzieła. Chociaż tak naprawdę wolę jednak rower. Ale raczej nie zacznę o nim pisać, z troski o pojemność serwera i waszą wrażliwość.

PS.

Jakby ktoś coś tego, to mogę podrzucić komórkowy do dziadka. Hasło: ”bezołowiowa” - odzew: „nie mam kwasu dezoksyrybonukleinowego”.

  Komentarze (2)   |   Oceń (4.77)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:

ECHO AZJI Napisał:

Dziadzio, jak każdy szowinista, woli żeńskie towarzystwo. Ale radzę się uprzednio dobrze zastanowić, bo jego La Mixtura - że się tak wyrażę - przekracza 70%. To mniej więcej tak, jakby połknąć palnik gazowy. Noo..., może przesadziłem z tym palnikiem. Ale ogień - tak, po prostu ogień!
2008-04-11 13:39:37


k.to Napisał:

Ze tak pozwolę zapytać..czy dziadek woli towarzystwo męskie czy żeńskie na rybobraniu?:)aa..i mała adnotacja do NFZ-moj brat w tym tygodniu dowiedział się,ze "pan sie przeciez wypisał":) duzo zdrówka zycze,k.
2008-04-10 14:06:58



autor: ECHO AZJI

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Grudzień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
ECHO AZJI

najnowsze wpisy

    POSTNIE
    ZMĘCZENIE
    WIZYTA KSIĘDZA
    IDĘ GDZIEŚ...
    SPOSÓB NA MRÓZ
    TRZY STRZELIŁEM!
    SALUT!
    EGZAMIN KOMISYJNY
    POKONAĆ TRUDY
    ŚW. MIKOŁAJ