2010-02-04 13:32:51 szalejące mysli... To już dwie munuty po północy a ja siedzę przed komputerem, słucham muzyki i coś mnie natchnęło aby napisać...
może jednak rzeczywiście lepiej
wylać na papier to co siedzi w sercu albo na ekran niż męczyć się z tym...?
myśli szaleją jak nigdy dotąd - tysiąc naraz - jak to ciężko napisać -
zostaje mi tylko westchnąć i wsłuchać się w pewnesłowna pewnej piosenki.
Dziś jestem w nastroju nieprzysiadalnym...
| |