2010-02-02 13:57:27 Z czułością do czytelnika... z czułością! Rzecz miała miejsce któregoś pięknego dnia w Wypożyczalni. Pani, obsługująca czytelników (dla wtajemniczonych - bibliotekarka) myśląc, że w
Wypożyczalni jest tylko ona i roznosząca książki dziewczyna na stażu, zadaje zupełnie nieformalne i pełne uczucia pytanie:
- Kotku, czego tam
szukasz?
W tej oto chwili zza regałów wyłania się chłopak i w odpowiedzi na to pytanie, z uśmiechem podaje listę poszukiwanych książek
skonfundowanej Bibliotekarce.
Może to jest właśnie sposób na czytelnika? Traktować go spieszczeniami? E, mnie się nie podoba!:))
| |