Fotograf  
  Kategorie:  Fotograf | Koncert | Podróż | Poprzeczka | Rolls Royce |

2010-01-29 22:05:16
Zima

Jedni się martwią ostrą zimą, a ja śnieżną zimę na swój sposób lubię. Ubiegło tygodniowe mrozy w większości spędziłem w plenerze. Cieplutko się ubrałem i nawet nie zmarzłem specjalnie. Jedynie ręce wymarzły mi nie miłosiernie. A dlaczego? … wszystko przez te aparaty fotograficzne, które były okrutnie zimne. Na dodatek trzeba używać niezbyt grubych rękawiczek, bo jak tu trafiać w przyciski, gdy pod palcem kilkumilimetrowa warstwa rękawiczki. A widoki tej zimy były przepiękne. Te drzewa pokryte śniegiem. Słoneczko ślizgające się rano i wieczorem po powierzchni zamarzniętego śniegu. Ta rzeka spływająca krą. Te lokomotywy buchające parą.
Ale z drugiej strony biedne ptaki szukające pokarmu. Spotkałem wymarzniętą parę czapli siwej. Co one tutaj robią. Powinny być chyba teraz w Afryce. Posądzam, że postanowiły zostać w tym roku po doświadczeniach niezbyt srogich poprzednich zimach. Jak zauważyłem również sarny grupują się w większe stada i blisko podchodzą pod zabudowania. Martwi mnie, że w tym roku jest dużo mniej ptaków przy moim karmniku.
Już się nie mogę doczekać soboty i niedzieli kiedy znowu wyruszę w plener.

  Komentarze (0)   |   Oceń (brak oceny)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: starszy

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Fotograf

najnowsze wpisy

    Bieg narciarski
    Zima
    Bieg do pracy
    Awaria
    Ptaszyn Wróblewski
    Przystań rybacka
    Poranek
    Podróż pociągiem
    Koncert
    Ważki moja inspiracja