Podróż  
  Kategorie:  Fotograf | Koncert | Podróż | Poprzeczka | Rolls Royce |

2010-01-29 21:57:31
Bieg do pracy

Znowu śniegu dopadało. Na dworze zrobiło się tak jakoś czyściutko, bo nowy śnieg przykrył stare hałdy śniegowe które zrobiły się już brudne. Jak tu do pracy wyruszyć. Już dzisiaj rower chyba odstawię na boczek, bo pod śniegiem nie widać miejsc zalodzonych. Samochód wyciągać też mi jakoś nie pasowało. Ulice zajęte przez śnieg i nie ma gdzie parkować. Pieszo trochę długawo się idzie, chociaż do pracy mam tylko 1800 metrów. Wybór padł na narty biegowe. I dobrze, bo w pracy byłem dwa razy szybciej niż poszedłbym pieszo. Rano ulice nie odśnieżone, więc biegło się pięknie. Po 500 metrach zrobiło mi się gorąco i trzeba było szalik wrzucić do plecaczka. Całe szczęście, że założyłem cienki skafander. Wszystko było super, oprócz tego, że jazda w większości odbywała się na twardym terenie (chodniki i jezdnie nie piaszczyste). Nie sprzyjało to wbijaniu się kijka w podłoże. Nie dosyć, że kijki hałasowały stukając o asfalt, to jeszcze nie dawały dobrego odepchnięcia. Ale w ogólności jazda była przednia. Śmieszyło mnie jak ludziska się gapili i myśleli co to za dziwoląg zasuwa ulicą.
Gorzej było w drodze powrotnej, bo chodniki w większości odśnieżono. Koła samochodów naniosły sól na jezdnie, co nie sprzyjało dobremu poślizgowi nart. W jednym miejscu to nawet musiałem zdjąć narty. Inaczej wyglądałbym na tym gołym asfalcie jak Bogusław Kobiela, kiedy latem ubrany w ocieplacz zasuwał na nartach po plaży w Sopocie.
A jeszcze gorzej jak sobie pomyślę, co też na mój temat mówią sąsiedzi. Ale chyba już się przyzwyczaili do dziwaka.

  Komentarze (0)   |   Oceń (brak oceny)   |   Skomentuj  


Musisz być zalogowany, by dokonać tej operacji...

autor: starszy

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Grudzień 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Podróż

najnowsze wpisy

    Bieg narciarski
    Zima
    Bieg do pracy
    Awaria
    Ptaszyn Wróblewski
    Przystań rybacka
    Poranek
    Podróż pociągiem
    Koncert
    Ważki moja inspiracja