OCENA: 4.77 ECHO AZJI  
  Kategorie:  ECHO AZJI |

2010-01-28 09:32:26
IDĘ GDZIEŚ...

Śnieg od rana, zawierucha, na rower za bardzo kurzy, małżonki w domu nie ma, telewizora nie lubię, chyba tylko spacer pozostał. W te mrozy poszedłem w nasze okoliczne górki, ślady zwierzątek, zamarznięte ptaszki, zapadałem się w podwójną warstwę śniegu i naciągnąłem chyba sobie jakieś ścięgno w stopie, takie od góry, jakby od palców. Przedwczoraj znowu hokej, -22 stopnie, aż krążek skwierczał. Nie wiem, czy sobie nie odmroziłem w łyżwach dużego palucha, bo mnie dziś jeszcze boli. Wprawdzie dostałem krążkiem, ale to w piszczel, i tu boli mnie prawidłowo. Kolegę z pracy też boli piszczel. Wpadł o piątej rano wstając do pracy, na kupioną dzień wcześniej szafę, będącą jeszcze w stanie złożonym. Sam ją tam postawił, tyle że zasłaniała jedno z dwudziestu gniazdek elektrycznych tego domu, co widać nie pasowało małżonce, która postanowiła skorygować lekko miejsce postoju nowego mebla i przesunęła zafoliowane elementy bliżej schodów, nie informując o tym swego męża. Chwilę potem miał już w ręce nóż, użył go na szczęście tylko do zrobienia sobie wyjątkowo niekształtnych kanapek. Szafa to zawsze i wszędzie wielkie wyzwanie. I komoda. Wiem coś o tym i sądzę, że nie po raz ostatni ta szafa stanęła na drodze mojego kolegi. Jak nic będzie za szeroka, bądź za wąska, zbyt wysoka, zbyt niska. Już ta jego miłość coś wymyśli! A ja chyba pójdę sobie teraz do lasu. Nie wiem co tym lesie, ale sobie pójdę. Może będą szyszki?

  Komentarze (0)   |   Oceń (4.77)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: ECHO AZJI

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
ECHO AZJI

najnowsze wpisy

    POSTNIE
    ZMĘCZENIE
    WIZYTA KSIĘDZA
    IDĘ GDZIEŚ...
    SPOSÓB NA MRÓZ
    TRZY STRZELIŁEM!
    SALUT!
    EGZAMIN KOMISYJNY
    POKONAĆ TRUDY
    ŚW. MIKOŁAJ