2010-01-21 16:01:14 Ten kolor włosów tak zwą Zadowolony z siebie kolega, oczekiwał reakcji na swój opowiedziany dowcip. Zwłaszcza od koleżanki, która wpadła mu w oko. A ona nic. Ja, nie chwaląc
się, skumałam i chichotałam.
Ale to nie usatysfakcjonowało opowiadającego, bo nie na mnie chciał wywrzeć wrażenie.
Kolega zaczął
od początku, jak krowie na rowie, ale zanim rozpędził się na dobre, dziewczyna weszła mu w słowo.
- Wiesz, ja jestem blondynką ... -
bezceremonialnie skróciła jego męki, tłumacząc swoje niezrozumienie kolorem włosów.
On nadal, mimo wszystko będąc pod jej urokiem, zaprzeczył
żarliwie, pogrążając ją/ siebie (właściwe podkreślić), mówiąc:
- Nieee, ty przecież jesteś ciemna!
| |