2009-12-11 10:24:25 Carpe diem, czyli... ...łyżka dziegciu w beczce miodu
Cudowna chwila gdy smak słodkiego wafelka zostaje złamany goryczą kawy.
Lubię łapać takie momenty w moim
życiu...
Jestem niepoprawnym i mam nadzieję nieuleczalnym, życioholikiem (nauczyłem się tego od pewnej sympatycznej poznanianki - dzięki
M.)
I tylko jeden delikatny dysonans mam w tym tygodniu...
W Babim Lecie wolę słuchać Sławka Bajewa, ale jednocześnie nic nie przebije
muzyki towarzyszącej Wojtkowi Bernardowi.
Ech.. mogliby kiedyś razem poprowadzić Babie Lato...
| |