OCENA: 4.8 Pyra Po Kaszubsku  
  Kategorie:  Pyra Po Kaszubsku |

2009-12-11 10:24:25
Carpe diem, czyli...

...łyżka dziegciu w beczce miodu

Cudowna chwila gdy smak słodkiego wafelka zostaje złamany goryczą kawy.
Lubię łapać takie momenty w moim życiu...
Jestem niepoprawnym i mam nadzieję nieuleczalnym, życioholikiem (nauczyłem się tego od pewnej sympatycznej poznanianki - dzięki M.)

I tylko jeden delikatny dysonans mam w tym tygodniu...
W Babim Lecie wolę słuchać Sławka Bajewa, ale jednocześnie nic nie przebije muzyki towarzyszącej Wojtkowi Bernardowi.

Ech.. mogliby kiedyś razem poprowadzić Babie Lato...


  Komentarze (0)   |   Oceń (4.8)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: rysneer

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2024   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Pyra Po Kaszubsku

najnowsze wpisy

    Nie chce mi się...
    Pałą przez łeb...
    BMW, czyli...
    JEst dobrze, ale nie beznedziejnie...
    Wielkie żniwo...
    Pytania przed snem
    Cel: cywilizacja idiotów?
    Doktor Hause
    Banalnie, ale szczerze...
    Refleksja niepierwsza...